Naleśniki czekoladowe z espresso na zakończenie lata
- Agnieszka

- 10 wrz
- 1 minut(y) czytania
PRZEPISY

Szczerze mówiąc, niewiele jest obiadów na słodko, które naprawdę lubię. Po leniwych z bułką tartą i cukrem, oraz racuchami z jabłkiem, jest długo, długo nic. Ale te czekoladowe naleśniki, które zrobił ostatnio mój mąż, zmieniły reguły gry. Są puszyste, nie za gorzkie i nie przesłodzone, a ponadto zawsze smakują dobrze: z malinami i serkiem, czy konfiturą, a nawet bez żadnych dodatków - wyciągnięte następnego zabieganego poranka z lodówki na ekspresowe śniadanie.
NALEŚNIKI CZEKOLADOWE Z ESPRESSO NA ZAKOŃCZENIE LATA - PRZEPIS
Składniki których potrzebujesz do przyrządzenia około 20 szt. naleśników:
mąka pszenna 160 g
masło 60 g
czekolada gorzka 40 g (ok. pół tabliczki)
cukier lub erytrytol 120 g
kakao gorzkie 40 g
jogurt Skyr waniliowy 180 g
mleko 250 ml
2 jajka
2 łyżeczki zaparzonego espresso
szczypta soli
a teraz jak to zrobić:
W garnuszku rozpuść masło wraz z czekoladą, podgrzewając wszystko na małym ogniu i co jakiś czas mieszając. Dodaj cukier i zaparzone wcześniej espresso. Wszystko dokładnie wymieszaj, aż cukier się rozpuści i powstanie gładka, czekoladowo - maślana masa.
Odstaw masę do przestygnięcia i w tym czasie, w drugiej misce ubij pozostałe składniki mikserem. Po chwili dodaj czekoladowo - maślaną masę i ponownie wszystko dokładnie wymieszaj, dodając na koniec szczyptę soli. Powstała masa powinna być aksamitna, bez grudek. Rozgrzej patelnię bez dodawania tłuszczu i wylewaj na nią niewielkie porcje ciasta, smaż z obu stron na średnim ogniu.
Naleśniki podawaj wedle upodobań: z serkiem grani i malinami / wiśniami, z konfiturą, cukrem pudrem, albo syropem klonowym (jeśli wolisz więcej słodyczy). Pamiętaj tylko, aby zrobić ich na zapas, bo znikają w ekspresowym tempie! :)


***
























Czekoladę z masłem rozpuścić bezpośrednio na palniku, czy w kąpieli wodnej?
Toż to dekadencki deser, a nie jakieś tam "placuszki"!