top of page

Today's look: okazja do fajnego wyglądu jest codziennie!

  • Zdjęcie autora: Agnieszka
    Agnieszka
  • 31 lip
  • 5 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 14 sie


TODAY'S LOOK / LIFESTYLE






Może być tak, że na początku odbierzecie ten wpis jako kontrowersyjny, ale polecam dobrnąć do końca :)

Myślę, że nie będzie to przesadą, jeśli napiszę, że chyba każda kobieta lubi dobrze wyglądać. A "dobry" strój to taki, który jest wygodny, wkomponowany w rytm dnia i pogodę, oraz oczywiście dopasowany do naszego stylu. Jestem daleka od traktowania ubrań tylko i wyłącznie w kategorii "funkcji". Uważam, że to jak wyglądamy, ma duże znaczenie dla naszego samopoczucia. I nie mam na myśli tego, żeby codziennie się "stroić" i nosić się w pełnym makijażu. Jak wiele kobiet, nie mam na to czasu, a na co dzień preferuję bardzo delikatny makijaż, lub jego całkowity brak. Nie mają też dla mnie znaczenia żadne metki - ale materiały dobrej jakości (a najlepiej naturalne) - już tak, ponieważ z takimi dużo łatwiej i wygodniej się obcuje.

Nie jestem modową ekspertką, ale zawsze lubiłam trochę kombinować z ciuchami (która kobieta nie???). W wieku nastoletnim miałam ich oczywiście za dużo, ale jak każda młoda kobieta - poszukiwałam swojego stylu. Po latach prób i błędów, przekonałam się nie tylko, że mniej znaczy więcej, ale przede wszystkim, że jakościowe tkaniny wpływają nie tylko na żywotność ubrań, ale również sposób ich układania się i finalny wygląd (szczególnie po latach noszenia). Ale dziś nie o tym. Artykułem otwierającym ten cykl, chciałabym przede wszystkim zaprosić do przemyśleń nad dwoma kwestiami: pierwsza z nich, to taka, że funkcja i wygoda może iść w parze z estetyką. Druga natomiast stanowi zachętę do tego, aby "po domu" chodzić w czymś więcej, niż tylko w powyciąganych dresach. Dlaczego tak? Bo zupełnie nie przemawia do mnie zasada estetycznego (nadal nie mam na myśli nadmiernego strojenia się) wyglądu tylko wtedy, kiedy idziemy "do ludzi". W pewnym momencie swojego życia uświadomiłam sobie, że przecież najwięcej czasu spędzam jednak w domu - sama ze sobą i z moim mężem: 2 najważniejszymi osobami w moim życiu. Dlaczego więc dla nich nie miałoby mi się chcieć wyglądać dobrze?


W tym miejscu chcę też zaznaczyć, że zarówno wygląd, jak i całościowy styl życia - na pewnym jego etapie, zaczął mieć dla mnie znaczenie duchowe i religijne. Takiego spojrzenia nauczył mnie między innymi bł. Kardynał Stefan Wyszyński w swojej książce "O godności kobiety" - która naprawdę potrafi dać do myślenia.



o godności kobiety

/ 1. bł. kard. Stefan Wyszyński - o godności kobiety, 2020 /




Pamiętam jakie odkrywcze i w sumie wyzwalające było to uczucie, kiedy przekonałam się, że zadbany wygląd to zupełnie nie to samo, co długie godziny przed lustrem, markowe ubrania, czy wyśrubowany makijaż niczym z wybiegu (którego nota bene zupełnie nie potrafię stworzyć). Ale jest jedna istotna rzecz, mianowicie: przyjrzenie się sobie, swojej urodzie, zauważenie swoich atutów i trzymanie się tego - w czym wyglądasz i czujesz się dobrze. I nade wszystko: NIE PORÓWNYWANIE SIĘ - a zamiast tego: cierpliwe poszukiwania swojego stylu i mądra inspiracja.


Swego czasu stworzyłam dla siebie kilka osobistych wskazówek, które pomagają mi utrzymać, nie tylko uporządkowaną szafę, ale także schludny look każdego dnia (OK - nie mówimy o dniach, w których jestem chora z zaczerwienionym i cieknącym nosem, ale to chyba jasne ;D) - być może okażą się też pomocne dla Ciebie?



JAK UTRZYMYWAĆ SCHLUDNY I WYGODNY LOOK NA CO DZIEŃ

  • Zawsze wyglądaj stosownie do okazji i pogody.

  • Nie ulegaj kompulsywnym zakupom.

  • Regularnie przeglądaj szafę. Jeśli zapomniałaś, że "masz coś takiego" - to zły znak.

  • Pamiętaj, że istnieją krawcowe.

  • Ta sama kreacja wiele razy to żaden wstyd. W końcu masz pralkę.

  • Inspiruj się mądrze. Nie porównuj się.

  • zadbanego wyglądu nie definiują trendy, ani zrobione paznokcie każdego dnia.

  • Raz na jakiś czas zrób listę tych ubrań, których ci brakuje.

  • Stwórz swoją "bazę" - czyli komplet ubrań i dodatków, w których zawsze wyglądasz i czujesz się ok i które możesz stylizować na różne sposoby.

  • Stwórz kilka bezpiecznych zestawów na różne okazje - uratują cię, kiedy będziesz musiała wyszykować się w 5 minut.

  • Kupując ubrania, idź w jakość, a nie w ilość.

  • Zawsze czytaj składy - i w miarę możliwości, inwestuj w te dobre.

  • Jeśli coś jest niewygodne i krępuje ruchy, po prostu tego nie kupuj.

  • Dobrej jakości powinny być przede wszystkim ubrania codzienne - bo to je najczęściej będziesz nosić.

  • Dbaj o buty: regularnie czyść i chowaj po sezonie do pudełek.

  • Nie kombinuj i nie pierz w pralce tych ubrań, które się do tego nie nadają.

  • Wełniane swetry pierz ręcznie.

  • Bieliznę wybieraj na końcu - dostosuj ją do ubrań, które wybrałaś na dany dzień.

  • Nie noś dziurawych, wymiętych, zniszczonych, poplamionych i niedopasowanych rozmiarem ubrań (wyjątkiem są rzeczy typu "over-size").

  • Traktuj ubrania z szacunkiem, a odwdzięczą się i starczą na lata.

  • Pamiętaj, że "moda przemija, styl pozostaje".

  • Makijaż powinien dodawać wdzięku, a nie lat.

  • Biżuteria powinna dopełniać stylizację, a nie jej przeszkadzać.

  • szminki są super, o ile pozwalają człowiekowi normalnie jeść.

  • Jeśli wiesz, że rano będziesz się śpieszyć, przyszykuj ubrania wieczorem poprzedniego dnia.

  • Mniej znaczy więcej.

  • Nie myśl o zadbanym wyglądzie jak o obowiązku, ale jak o przyjemności i przywileju.

  • Zadbany wygląd dla samego wyglądu nie ma sensu. Tu chodzi o coś więcej.




biżuteria na co dzień

/1. Mój ulubiony element biżuterii to chyba zegarek - mam ich kilka i noszę praktycznie codziennie. A niebieskie drewniane bransoletki musiały poczekać przynajmniej 10 lat, żebym się do nich przekonała... /



No i teraz kilka słów o tym "więcej". Dopóki będziesz budować swoją wartość na wyglądzie, dopóty będziesz czuć presję, że absolutnie zawsze musisz wyglądać nieskazitelnie, bo inaczej będzie to oznaczało, że nie ogarniasz.

Tymczasem to zupełnie nie o tym. Jeszcze raz to powtórzę: zadbany wygląd to nie to samo, co zrobiony wygląd. To ważne, żeby zrozumieć różnicę. Tu chodzi tylko o to, żeby złapać zdrowy balans: jeśli mogę się postarać dla znajomych, małżonka, a nawet obcych ludzi - to tym bardziej warto się postarać dla siebie, bo Twój wygląd czy chcesz, czy nie, w jakimś stopniu odzwierciedla to jak się czujesz, co komunikujesz światu i tak dalej. A więc jest to rodzaj pewnego... świadectwa. A jeśli my, jako kobiety, mamy nieść piękno i dobro temu światu, to w moim przekonaniu, również wygląd może być do tego dobrym narzędziem (byle nie jedynym). I tak, zadbany wygląd to również może być dres, czy zwykły T-shirt i dżinsy, jeśli tylko dobrze się w tym czujemy - i nie ulegamy ślepo chwilowym trendom.

W dzisiejszym wpisie pokażę Wam jeden z moich sprawdzonych zestawów na zwykły w miarę ciepły, ale nie upalny dzień - taki, w którym chodzę sobie zarówno po domu (jak dziś), ale mogłabym też wyjść tak na miasto: koniec końców jest to zestaw, w którym jest mi wygodnie i pięknie jednocześnie, a w którym mogę realizować wszystkie zaplanowane na ten dzień zadania: od sprzątania mieszkania, po pracę przy komputerze i spacer z psem. Bazą jest sukienka w niebiesko - biały wzór, która ma odkryte ramiona, a ja jestem raczej zmarzluchem, więc jeśli nie ma przynajmniej 23 stopni, narzucam na nią przewiewny sweter z krótkim rękawem i przewiązuję go drobnym paskiem, żeby całość ładnie się układała. W domu mam drewnianą podłogę, po której zazwyczaj chodzę boso, ale jeśli miałabym gdzieś wyskoczyć, dobrałabym do tej stylizacji np. takie klapki (których aktualnie mi brak - i dlatego, kiedy szłam dziś z Tajgą na spacer, musiałam się ratować białymi trampkami ;)) Do takich letnich, kojarzących się trochę z morzem zestawów, najlepiej pasują koszyki - ale wciąż szukam swojego jedynego, więc na zdjęciu również go nie zobaczycie :) Za to wypunktowałam dla Was kilka, które absolutnie mi się podobają - i są to polskie marki!







LETNIE TORBY TYPU KOSZ: wszystkie produkty pochodzą od polskich producentów.








***

Komentarze


bottom of page